17.05.2013

swiss ending story

It's not dangerous, nothing like r e a l l y serious, but still very painfull. Pan chirurg wiedział, co mówi, opisując kontuzję przy pomocy plastikowego modela - czyli wytłumaczył mi to jak przedszkolakowi. Z pokazywaniem. Oui monsieur, tres painfull. Zatem już sobota minęła pod znakiem kręcenia się po hotelu o kulach i opowiadaniu wszystkim ślicznym serwisantom, jak również obrzydliwym belgijskim klientom what actually happened to my leg. A już sam powrót - boski Christian (a oni tu wszyscy mają imiona godne jakiejś skandynawskiej sagi, bo Roland jeszcze i Sebastian) wniósł mi walizkę do zabytkowej kolejki, ale już po tym przydarzyło się wiele mniej sympatycznych rzeczy. Transfer zaniemógł, źle,rozumiecie, wydrukowali grafik kierowcy. Po 1,5 godziny czekania w końcu firma - uwaga - Transfer Intelligence zamówiła nam była uprzejma taksówkę. Po drodze, nie byłby sobą, gdyby był inny, Józek zgubił walizkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz